Z babą nigdy nie wiadomo, jak to jest: miewa humory, jak tegoroczna wiosna; zaczyna, nie kończy; co innego myśli niż powie; jest z Wenus… pchając się niejednokrotnie na Marsa. Nie rozgryziesz. Z babą wielkanocną w kuchni jest podobnie. Czy aby na pewno? Mam dla Was przepis, który nigdy nie zawodzi!
Więcej