Jest taka miejscowość. Majaczy gdzieś na granicy Małopolski z Podkarpaciem. To nie mój dom. To nie kurort z wakacyjnych pocztówek. To nie mieszczański pejzaż pełen bruku i piwnych parasoli letnią porą. To takie „bo jest takie moje małe miejsce”, gdzie chcesz być i być, i być… z innymi, z najbliższymi, a najbardziej: z samym sobą. …
Więcej