Zastanawialiście się kiedyś, jakby wyglądał świat, gdyby rządziły nimi dzieci? Pewnie tak jak w bajkach, powiecie… Przecież tam występują prawie tylko dzieci. A nieprawda. Śmiem podejrzewać, że świat przypominałby dzielnicową piaskownicę w wersji makro – dużo nieładu, dużo kolorów, dużo krzyku o nic i… wspólna więź porozumienia w sytuacjach krytycznych: gdy wróg odbiera łopatkę. Znalazłaby się też niespotykana w dorosłym świecie dawka bezinteresowności, spontaniczności i… sympatii …
Więcej