Kochanie, chciałabym podarować Ci… Skarpetki. Takie z odstającym traktorkiem, jakie widziałam wczoraj u chłopca w przychodni. Chciałabym podarować Ci… Tę samonapędzającą się deskorolkę, która nawet nie wiem, jak się fachowo nazywa. Tak, Twoja matka to czasem dinozaur. Chciałabym podarować Ci… Taką różową książkę z czarnym pajacykiem na okładce, którą każdy z moich rówieśników miał w plecaku. Był na niej napis: „Mam 6 lat”. Chciałabym podarować Ci… Tę dumę, z jaką pakowałabym Ci plecak we wrześniu i łzawym krokiem odprowadzała do szkoły. Pierwszy raz. Chciałabym podarować Ci… Ten puchar lodów z bitą śmietaną i maliną na czubku, który jedli rodzice ze swoją gromadką dzieci stolik obok. Chciałabym podarować Ci… Te wszystkie emocje, kiedy Twoja młodsza siostra wysyła Ci buzi… w Górę, gdzieś Tam. Chciałabym podarować Ci… Tę tajemnicę, kto rośnie pod moim sercem i czasem podskakuje hen ponad brzuch. Chciałabym podarować Ci… Takie puzzle z tysiącem części. Takie z prawdziwego zdarzenia. I ten czas, który spędzilibyśmy na ich układaniu. Chciałabym podarować Ci… Pierwszy zegarek. Drugi rower na dwóch kółkach. Kolejne kieszonkowe. Chciałabym podarować Ci… Ten dzisiejszy, magiczny wschód słońca, który zwiastuje lato. I Twoje przyjście na ten świat. Na krótko. Chciałabym Cię przytulić mocniej niż zazwyczaj… Tak jak pewnie uczynią to zaraz ci, co przeczytają tę listę życzeń. Niespełnionych. Chciałabym Cię przytulić w ogóle… I chciałabym dziś podarować Ci tort Z bezą i truskawkami. Tymczasem… niech bezą będzie ta garść nagietków. A dmuchając świeczkę, koniecznie pomyśl życzenie… Mój sześciolatku. prezent_dla_sześciolatka
Chciałabym podarować Ci… skarpetki
Kochanie, chciałabym podarować Ci…
Skarpetki. Takie z odstającym traktorkiem, jakie widziałam wczoraj u chłopca w przychodni.
Chciałabym podarować Ci…
Tę samonapędzającą się deskorolkę, która nawet nie wiem, jak się fachowo nazywa. Tak, Twoja matka to czasem dinozaur.
Chciałabym podarować Ci…
Taką różową książkę z czarnym pajacykiem na okładce, którą każdy z moich rówieśników miał w plecaku. Był na niej napis: „Mam 6 lat”.
Chciałabym podarować Ci…
Tę dumę, z jaką pakowałabym Ci plecak we wrześniu i łzawym krokiem odprowadzała do szkoły. Pierwszy raz.
Chciałabym podarować Ci…
Ten puchar lodów z bitą śmietaną i maliną na czubku, który jedli rodzice ze swoją gromadką dzieci stolik obok.
Chciałabym podarować Ci…
Te wszystkie emocje, kiedy Twoja młodsza siostra wysyła Ci buzi… w Górę, gdzieś Tam.
Chciałabym podarować Ci…
Tę tajemnicę, kto rośnie pod moim sercem i czasem podskakuje hen ponad brzuch.
Chciałabym podarować Ci…
Takie puzzle z tysiącem części. Takie z prawdziwego zdarzenia. I ten czas, który spędzilibyśmy na ich układaniu.
Chciałabym podarować Ci…
Pierwszy zegarek. Drugi rower na dwóch kółkach. Kolejne kieszonkowe.
Chciałabym podarować Ci…
Ten dzisiejszy, magiczny wschód słońca, który zwiastuje lato. I Twoje przyjście na ten świat. Na krótko.
Chciałabym Cię przytulić mocniej niż zazwyczaj…
Tak jak pewnie uczynią to zaraz ci, co przeczytają tę listę życzeń. Niespełnionych.
Chciałabym Cię przytulić w ogóle…
I chciałabym dziś podarować Ci tort
Z bezą i truskawkami.
Tymczasem… niech bezą będzie ta garść nagietków.
A dmuchając świeczkę, koniecznie pomyśl życzenie…
Mój sześciolatku.
prezent_dla_sześciolatka