Córeczko… To był jeden z tych wieczorów, kiedy przestało mi się tak bardzo spieszyć, żeby… ogarnąć dom po dziecięcej zmianie, żeby rozładować zmywarkę, żeby jeść kolacje z Twoim tatą i rozprawiać o głupotach śledząc półwzrokiem jak niebo zaściela się kołderką gwiazd.
Więcej-
Mamo, TERAZ!
-
Bo śmierć to zbyt mało…
-
Pudełko, które musisz zostawiać ciągle otwarte…
Szczególnie po kolejnym ciężkim dniu napchanym “zostań, przestań, chodź tu”, glutem po pas i lawiną nieumiejących jeszcze mówić łez; uchylam wieczko i… zaglądam. Jeszcze skwierczą: ciepłe od słońca, muśnięte skrytymi uśmiechami, z pocałunkiem w kształcie “adios amigos!”. Otwieram szerzej…
Więcej -
Kiedy buziak na dobranoc to za mało…
Owszem, świat jest brutalnie niesprawiedliwy. Daje ludziom Dzień Matki, a niektórym matkom nie daje tulić dzieci. Daje dzieciom Dzień Dziecka, a niektórym odbiera dzieciństwo. Daje ludziom Walentynki, a jednocześnie często nie potrafi spotkać ze sobą tych jakże pasujących do siebie i być może przeznaczonych sobie ludzi… Ale bywa jeszcze bardziej niesprawiedliwy: łączy ludzi uczuciem, łóżkiem, …
Więcej -
Moja bayka styczniowa oraz unikatowy CELEBROWNIK na luty do pobrania!
Styczeń jest zły. Zawiera całą masę nieszczęść. Przeciągający się tygodniami Blue Monday, ciągle jednak za krótkie dni, niezrealizowane postanowienia noworoczne (już po tygodniu) i marudzące dzieci, które się nudzą w domu. Z okazji tego wpisu, postanowiłam… wytargać zza chmur słońce!
Więcej -
Dzień, który nie umarł…
Niedziela. Godzina 20:00. Choć kolejny finał WOŚP już minął, puszczam “Światełko do nieba”. Dziś. Jutro. Pojutrze. Nie raz w roku. Nie dla Adamowicza. Nie dla Owsiaka. Dla siebie. Dla Ciebie?
Więcej -
Wiesz jak brzmi najczęstsze pytanie macierzyństwa?
Co więcej, jest to pytanie, z którym absolutnie utożsamić się może każda matka. I nieważne czy karmi butlą czy cycem. I nieważne czy rodziło się naturalnie czy przez cesarkę. Odpowiedź na to pytanie u każdej z nas jest dokładnie taka sama. Jest twierdząca. Chcesz je poznać?
Więcej -
Macierzyństwo z określonym terminem ważności
Prawda jest taka, że spora część mam mnie nienawidzi. I mają ku temu solidne podstawy…
Więcej -
Dlaczego prezent na Dzień Babci i Dziadka to nie czekoladki…
Pamiętam jej plisowaną spódnicę w kratę – taką do łydki. Teraz byłaby znowu modna. Pamiętam jego sweter czarno-musztardowy, z asymetrycznym wzorem. Mam wrażenie, że chodził w nim ciągle, a sweter był zawsze czysty i pachnący…
Więcej -
Nic się nie zmieni? Czyli moja bayka 2018
Właściwie to nic się nie zmieni… Przyjdzie dokładnie tak samo, jak co roku. O tej samej porze.
Więcej